Naprawdę, nie wiem co ludzie w niej widzą. Okropna twarz, grube nogi...
Tylko mi nie piszcie "sam nie lepszy", bo lepszy nie jestem, tylko mi powiedzcie, czemu uznawana jest za ikonę seksu...
Moim zdaniem jest śliczna!!! We "Wszystko gra" wyglądała uroczo. A że czasami wychodzi blado przy megagwiazdach... nie będąc ideałem wyróżnia się wśród jedakowych amerykańskich "piękności". Gra też świetnie. I to się liczy! :)
Myślę, że Scarlett jest uznawana za ikonę seksu, z takich przyczyn jak
np.: ma duże, zmysłowe usta, kształtne piersi, piękne, zazwyczaj blond
włosy, ogólnie ma kobiece kształty, nie wygląda, jak jakaś wychudzona
modelka i oczywiście jej niski, seksowny głos. Moim zdaniem, m.in. te
cechy sprawiają, że jest seksowna
No i potem przez takie wymalowane poprawiane lale dziewczyny mają kompleksy!!! Ja osobiście ich nie mam bo czuję się dumna z moich zalet i wad... Moją ulubioną aktorką jest Shiri Aplebby gdyż jest bardzo naturalna. a nie wygląda jak chodząca drogeria...Szanuję też Kate Hudson gdyż nie jest plastikowa i jako jedna z nie licznych (z małym biustem) nie powiększyła sobie lecz została naturalna...
a ja ostatnio oglądałam sobie odcinki Roswell i doszłam do wniosku, że Shiri jest najmniej ciekawą dziewczyną z serialu, jeżeli chodzi o główne role. Za to bardzo podobała mi się Majandra. Cóż, każdy ma swój gust;)
bo jest seksowna
MM też do pięknych nie należała, a jednak uważa się ją za symbol sexu
co innego, że wolę MM bo mimo tej aury była jak iskierka, lekka, zabawna, a Scarlett jest bardziej zrobiona, sztuczna
wg mnie scarlett też jest brzydka a ogłaszanie kogoś ikoną seksu to rzeczywiście glupota bo np. mowia ze najładniejsze usta ma angelina jolie i eva mendes a wg. mnie usta angeliny wygladaja jak przepolowiony balon no i co kazdy ma inny gust a jezeli ktos uwaza ze ona jest jakas piekna to niech se uwaza bo co to nas obchodzi
mój post odnosił się do treści posta nade mną, gdzie osoba użyła dokładnie tych słów. Warto poczytać posty, a nie tylko klepać na klawiaturze.
zgadzam sie, uważam, że jej uroda jest całkowicie POSPOLITA, bez makijażu najzwyklejsza kobieta na świecie...
na dodatek jej gra ogranicza się do jednej miny (oczy zbitego psa + otwarte usta)
W sumie, to podoba mi się w tej Pani to, jak już kilka osób wcześniej napisało, że nie jest wychudzona, a posiada kobiece kształty. Fajne jest to, że również takie gabaryty się promuje. A czy ma " świński ryjek" to już kwestia podejścia do sprawy i rzecz gustu : ) Zresztą, głupio się wypowiadać o osobie , o jej charakterze na podstawie tego co się widzi w mediach. To zwyczajnie powierzchowna opinia. Jak tu ktoś napisał wcześniej że jest wyniosła, może to element jej image'u ? Ja natomiast lubię Julię Roberts, ale jeśli ktoś uważa , że jest brzydka, nie zamierzam jej bronić, bo o gustach się nie dyskutuje : ) PZDR
a może by się tak ktoś skupił na grze aktorki? a nie na tym, czy jej twarz jest opowiednio syumetryczna, a brwi poprawnie wyregulowane, ludzie, trochę ładu i składu wprowadźcie w tych swoich wypowiedziach.
Dokładnie. Mi osobiscie jej gra bardzo odpowiada, podobnie jak jej wyglad- uwazam ze to bardzo piękna kobieta, a to ze nie przypomina uwazanych za seksowne latynosek to nie jej wina. Rzadko zdarzaja sie tak cudne i wygladajace zupelnie naturalnie kobiety.
Ikoną seksu może nie jest, ale na pewno jest ładniejsza niż wszystkie kobiety z twojej rodziny razem wzięte :p
Nie pozdrawiam
ogólnie nie wyobrażam sobie,że facet mógłby tak o niej napisać,napewno autor postu jest kobietą :D figure ma super!
Zgadzam się. Ani to piękne, ani ładna figura. nic w tej kobiecie nie ma. Ma straszne ramiona.. i wygląda jak świnia <:)>
no to tak... nie jestem zwolenniczka jej urody, a jej gra aktorska rowniez mnie jakos specjalnie nie powala... ale przyznaje, ze figure ma niezla, tak, tak!:) i nie ma grubych nog, skad to sobie ubzdurales/as:P ktos tu tez napisal, ze ma gruba twarz - to raczej przesada, a pozaa tym jej owal twarzy jest swietny, co widac najlepiej, gdy ma spiete wlosy. i czasem podoba mi sie kolor jej wlosow, choc chyba nie jest naturalny :P ale wole patrzec na ten kolor nie widzac jej buzi. po prostu nie moj gust:) w sumie troche sie dziwie, ze ludzie uwazaja ja za ladna (albo piekna...), no ale gusta sa rozne.
Też mi się nie podoba - nie wiem czemu Allenowi się tak podoba?
Fatalne - jak napompowane - usta i chomicze policzki.
Mnie osobiście się ona nie podoba - delikatnie mówiąc. Nie podobają mi się jej nogi, usta i przede wszystkim oczy, ma zeza i taki cielęcy wyraz twarzy.
Scarlett Johansonn jest piękną kobietą i nic nie zachwieje we mnie tego przekonania. Nie wiem jak Penelope Cruz może się komuś tam bardziej podobać od niej.
Państwo pozwolą że teraz ja zabiorę głos. Jak większość ludzi na tym forum także uważam że Pani Scarlett- NIE jest atrakcyjną kobietą. I jak tutaj niejaka binka1983 napisała że siedzi w nas zazdrość do Scarlett, otóż z jednej strony racja, Ale napewno nie zazdroszczę Scarlett urody, wręcz przeciwnie, natomiast można jej pozazdrościć męża Ryana Reynoldsa, o to tak:) Trzeba przyznać że dziewczyna ma duuuże szczęście:) Jednak co do tych symbolów seksu sami zobaczcie ile to ich było każda gwiazda hollywoodzka praktycznie zostaje nią okrzyknięta. Ja uważam że bardzo ładna jest Jennifer Aniston, poprostu. Podoba mi się jako kobieta, a innym nie- wręcz uważają ją za brzydką, i po co się kłócić i drzeć koty. Pozdrawiam
Jakoś nigdy nie uważałam ją za specjalnie urodziwą kobietę - ot, przeciętna aktorka (zarówno pod względem urody, jak i gry aktorskiej).
Po obejrzeniu Iron Mana 2 stwierdziłam jednak, że w rudych włosach i w obcisłym wdzianku - faktycznie wyglądała całkiem seksownie.
Mnie ona też nie zachwyca ,ktoś wcześniej mówił ,że jest podobna do świnki hmm niestety przyznaje racje (niiestety bo świnka to niezbyt ładne określenie )to chyba przez tą różową karnacje