Komiksów nie znam za dobrze, ale po ostatnim sezonie Arrow, Atom idealnie pasuje jako odpowiednik Iron Mana

Gdzie są BatSuperSpider-many????!!!! To też ich najwięksi bohaterowie! A może za duże kozaki?? Thor mi tu nie pasuje, to taki zupełnie inny,mroczny klimat ,notabene świeta historia a propos mitologii nordyckiej. (y)

Captain Boomerang - Boomerang
Lex Luthor - Kingpin
Lady Shiva - Electra
Etrigan - Ghost Rider
Mr Freeze - Iceman

League of Assasins - Hand

A co z Black Widow? Nie ma podobnej postaci w DC?

Ciężko dopasować jakąkolwiek postać. Na siłę można dać np. Cameron Chase (również agentka, tyle że z mocą tłumienia nadludzkich mocy metaludzi).

Zawsze jest Canary, czyli dziewczyna green arrow, dobrze wyszkolona, mniej gadżetów, dochodzi psoniczny krzyk.

Ale żadna z tych postaci nie została chyba tak rozwinięta jak wdowa w uniwersum marvela, nie wiem z filmów dc oglądałam tylko batmany Nolana, oprócz tych filmów żadne inne nie przykuły mojej uwagi, za to jestem fanką filmów Marcela od pierwszego iron mana, a czarna wdowa to chyba moja ulubiona postać razem ze Starkiem.

nie :) a wiesz dla czego? Bo Black Widow jest oryginalna ^^ jedyna w swoim rodzaju i dobrze

Imho, do Bucky'ego odrobinkę lepiej pasuje mimo wszystko Jason Todd. Ten sam motyw z powrotem zza grobu, ten sam motyw walki ze swoim przyjacielem/mentorem/partnerem i podobne modus operandi (nie licząc bionicznego ramienia Bucky'ego). Stark Industries porównałbym natomiast do Waynetech.

Firma nazywa się Wayne Enterprises a nie Waynetech :).

Co black cat to bardziej catwoman przypomina np white tiger albo nawet tigra. Obie były wyszkolonymi sprawnymi fizycznie postaciami bez dodatkowych zdolności, podczas gdy black cat mogła pokonać każdego (zdolność do sprowadzania pecha)

nie chce w żadnym wypadku wprowadzać tutaj kłótni czy konfliktów jednak porównywanie DC do Marvela wg mnie mija się z celem... może można to uczynić w wypadku kilku postaci DC (przede wszystkim Flash, Green Lantern, Green Arrow) ale to tylko kilku bo ogółem uniwersum DC jest o wiele bardziej mroczne, mocne, poważne i ciekawsze niż uniwersum Marvela które tak na dobra sprawe skierowane jest przede wszystkim do dzieci, poza Punisherem (który tak w sumie został całkowicie olany przez filmowy Marvel i chyba w sumie dobrze) wszystkie te postacie są do bólu popcornowe a ich przygody bardzo przewidywalne.
Z DC jest całkowicie inaczej jednak tez trzeba dosyć nieźle orientować sie w świecie komiksowym żeby dostrzec mega potencjał tego wydawnictwa, gdyby DC chciało przenieść na ekran takie pozycje jak Swamp Thing, Animal Man, Sandman, Preacher, Lobo czy Fables i uczynić te filmy w takim klimacie w jakim utrzymane są komiksy dostalibyśmy mocne horrory i thrillery które zszokowały by cały świat i na pewno nie skierowane by były do najmłodszych widzów a o kategorii PG13 nie byłoby w ogóle mowy. Zresztą nawet postać Jokera wykreowana przez Heata Ledgera nie umywa się pod względem brutalności czy psychozy do komiksowego Jokera, cała trylogia Nolana to bardziej filmy sensacyjne podczas gdy komiksowe Batmany to mroczne thrillery często w klimacie horroru.
W marvelowym świecie jedynymi postaciami które pod tym względem mogły by się równać z DC sa wcześniej wspomniany Punisher, Ghost Rider, Wolverine (odcięty od X-manów) i być może Deadpool gdyby troche ograniczono jego komediowy charakter i stworzono z niego bardziej psychodeliczna postać. Mimo wszystko mam nadzieje że Marvel zdecyduje się nakręcić kiedyś Thunderbolts czyli odpowiednik Suicide Squad jednak patrząc na drogę którą sobie obrali pewnie skończyło by sie to profanacją komiksowych postaci.

Nie chcesz wprowadzać kłótni, ale z ignorancją wręcz szalejesz ;)
Temat nie jest o filmach, a o uniwersach w ogóle. Na przestrzeni lat oba wydawnictwa miały szeregi pozycji tak mrocznych jak i dla dzieci.
A traktowanie komiksów Vertigo jako komiksów DC nie jest do końca na miejscu. To dwie rózne sprawy.

A co do komiksowego Batmana, to nawet tam nie jest to prawda. Batman tak, często jest mroczny. Ma świetne komiksy. Ale ostatnio prawie wszystkie serie Gacka są robione dla dzieci i tylko SNyder trzymał poziom.

A co do mrocznego marvela serio? Nie znasz kompletnie chyba wydawnictwa. Sorry, ale taki Moon Knight? Blade? GR? Wolverine? Punisher? Całe Marvel Noir? Man-Thing? Morbius? Mroczna Wieża? Alias? Daredevil? X-Force? Carnage?

Jasne zwykle to nie jest poziom Vertigo, ale samo DC też bardzo rzadko osiąga poziom Vertigo (ot kilka pojedynczych historii Gacka).

no nie wiem kolego kto tu szaleje z ignorancją, chyba nie chcesz mi powiedzieć że nie słyszałeś o New 52 gdzie serie które przez pewien czas ukazywały się pod szyldem Vertigo teraz znowu powróciły pod szyldem DC, mowa tu oczywiście o Animal Man, Swamp Thing, Constantine. Zresztą wszystkie te serie plus Sandman i kilka innych ukazywały się w uniwersum DC, dopiero w 93 roku kiedy powstało Vertigo wszystkie pozycje zostały tam przeniesione także nie, nie są to dwie różne sprawy. Zresztą Vertigo to imprint DC który ma specjalizować się w komiksach dla dorosłych, Marvel tez takowe imprinty miał ale z tego co mi wiadomo wszystkie nie zdały egzaminu. Vertigo to DC czy tego chcesz czy nie.

Co do Batmana to nie wiem jak prezentuje się stan tych serii obecnie natomiast wiem że w latach 80' i 90' to były bardzo mocne historie, zresztą niedawne "Black Mirror" Snydera było również mocną rzeczą. Może i teraz bardziej biją do dzieci ale to wiadome bo raczej widowisko typu Batman vs Superman nie będzie zbyt poważne a widzów trzeba na to przygotować najlepiej przez serie komiksowe.

Noi z tym Marvelem, nie wiem czy Ty gościu nie umiesz czytać czy co ale we wcześniejszej wypowiedzi wspominałem o Punisherze i Wolverinie, polecam wrócić do tamtej wypowiedzi. Ponadto Marvel Noir jakoś długa serią nie było, Daredevil i Blade to mroczne bajeczki noi jak chcesz porównywac X-Force do takiego Batmana czy Preachera no to chyba nie mamy o czym dyskutować. Carnage i Venom wiadomo ze sa w deche ale to tylko postacie drugoplanowe. Na koniec to co sam napisałeś: "Jasne zwykle to nie jest poziom Vertigo", więcej nie ma sensu dodawać a DC nie miało kilku pojedynczych mrocznych historyjek o gacku tylko całe lata wydawało mroczne historyjki o gacku. Do tego takie Flashpoint Paradox było rzeczą do której Avengersi nigdy nie dorosną.

Mimo wszystko pozdrawiam i życzę w przyszłości uważniejszego czytania czyichś wypowiedzi, naprawde czasem warto poświęcić na to kilka minut.

Fanatyzm, fanatyzm...
Vertigo powstało właśnie dla takich serii jak Sandman (swoją drogą gdyby nie Sandman to nie powstałoby wcale). Dla serii poważniejszych, mroczniejszych. Linia wydawnicza dająca otwartą drogę twórcom.
Uniwersum niby to samo, ale powiedz mi w takim razie ile taki Preacher ma do DC? Oh wait...
Vertigo w świecie komiksowym jest traktowane jako oddzielne wydawnictwo czy tego chcesz czy nie.

Co do Batmana, tak kiedyś miał sporo historii. Tak, pisałem o Snyderze, ale NAJWYRAŹNIEJ TO TY NIE UMIESZ GOŚCIU CZYTAĆ, skoro tego nie zauważyłeś. Polecam wrócić do tamtej wypowiedzi.
Ciekawe, że nie umiałeś odnieśc się do niczego co o Marvelu napisałem... Tiaaa taki Man without Fear to mroczna bajeczka. Na tej zasadzie Długie Halloween to też mroczna bajeczka. Logika...
A ile serii z X-Force czytałeś? A takie Sex and Violence choćby? Coś wątpię.
Carnage i Venom są tak drugoplanowi, że dostali już szereg swoich serii. Ok, rozumiem jakbyś mówił o Toxinie no ale...
I wrócę, a taki Moon Knight to co? Albo serie Elektry czy Black Widow? Byś przeczytał cokolwiek z tego o czym piszę to może byś coś wiedział ;)

I tiaa... Flashpoint Paradox jako coś do czego nie dorosną. Hmmm Illuminati? Albo ostatnie New Avengers? Albo ostatnia seria o Magneto? Sorry, ale warto pisać coś o czym się wie cokolwiek.

no widziałem że pisałeś o Snyderze, ja tez wspomniałem o Black Mirror, i co z tego?
Man without a Fear stoi u mnie na półce, wydanie z TM-Semic, nie wiem co według Cb było mrocznego w tej opowieści, chyba to jak mu ojca zabili a może jego romansiki z Elektrą? Dalej ciągniesz to z Vertigo, nieważne że powstało dla danej grupy komiksów, jest to DC i tyle w temacie, zresztą nie chce mi sie pisac 2 razy tego samego bo szkoda mi czasu. Carnage i Venom mieli swoje serie ale po ile one miały, po 8 zeszytów? Zreszta napisałem że są to świetne postacie także nie wiem o co Ci chodzi. X-force znam, lubie Cable ale to nie zmienia faktu że to kolejne opowiastki o mutantach ot co.
Zresztą... powiem Ci typie że w sumie mógłbym dalej sie rozpisywać i udowadniać swoje racje ale jak widze takich typów jak Ty to mi sie rzygać chce po prostu. Na Filmwebie już pojęcie kulturalnej dyskusji wymarło całkowicie, użytkownicy umieją robić tylko i wyłącznie zadymy i kłótnie a Ty własnie jesteś tego najlepszym przykładem. Kiedyś ten portal wyglądał inaczej, nie wiem czy sprawia Ci satysfakcje to że sie z kimś spierasz przez net, dla mnie to jest debilizm. Dla mnie komiksy to tylko hobby do którego wracam od czasu do czasu od jakichś kilkunastu lat, gdybyś był gościem na poziomie to byś mi polecił jakiś tytuł z Marvela który może zmienił by moje zdanie na temat tego wydawnictwa ale zamiast tego wolisz mi tu pier***ić bzdety żeby pokazać jaki jesteś obeznany itd bla bla bla. Zresztą po prostu w swoich wypowiedziach, w kilku aspektach nie miałeś racji i nie czytasz dokładnie tego co pisałem ale już nie chce mi sie tego tłumaczyć bo raczej to do Cb nie dotrze, w końcu sie tak tutaj strasznie spiąłeś. Tyle w temacie.

I wracamy do czytania ze zrozumieniem... piszesz o polecaniu, gdy ja juz podalem szereg tytulow i postaci.

czytanie ze zrozumienie, szkoda że Ty pierwszy wykazałeś sie brakiem takowej zdolności kiedy wypisałeś w swoich wypocinach postacie które już wcześniej propsowałem.


Wszystkich czytających tą żałosną wymiane zdań z góry przepraszam, niepotrzebnie sie w to wciągnąłem, możecie tą konwersacje a raczej gówniarską pyskówke podać do usunięcia. Peace.

"Dalej ciągniesz to z Vertigo, nieważne że powstało dla danej grupy komiksów, jest to DC i tyle w temacie"

Równocześnie jest, nie jest, albo jest i ma to jakieś znaczenie, albo to bez znaczenia- to zależy od wydawanych tytułów.

Fables, Preacher, Transmetropolitan, 100 bullets, Y- nie mają nic wspólnego z DCU, to niezależne od kanonu historie, istniejące sobie we własnym świecie.

Sandman, Books of magic, Swamp Thing, Animal Man, Black Orchid, Sandman:Mystery Theatre- związek z DCU jest, ale nie zawsze to rzutuje znacząco na całość.

Samo DC wcale nie jest bardziej mroczne i poważne od Marvela. Zbyt ogólne stwierdzenie, wszystko zależy od scenarzysty i tyle.

Dokładnie, Sandman ma się do regularnego kanonu super-hero DC dość od czapy.

Niby fundament ma taki sam jak wiele historii sh- snucie historii niesamowitych, obsadzenie w głównej roli istot o niezwykłych możliwościach- ale w praktyce wygląda to dość inaczej.


No i większość występów herosów DC, to pełni tam jednak tylko rolę kosmetycznego cameo, mrugnięć okiem do ludzi obeznanych w DCU i tyle.

Samo wywyższanie DC, bo jest bardziej "mhroczne" śmierdzi na km, taką trochę nie do końca odpowiednią znajomością tematu.

Do wymienionych przez Ciebie, poważnych, mocnych- niekoniecznie zawsze mrocznych, ale na pewno choć trochę ambitnych- tytułów Marvela dodałbym

Captain britain the crooked world
Marvels
Kraven's Last Hunt
The dark phoenix saga
1602
Civil War

Oba wydawnictwa mają mnóstwo poważnych i dziecinnych historii.
Śmieszy przez to założenie, że któreś jest tylko mroczne lub tylko dla dzieci i świadczy wyłącznie o zerowej znajomości tematu.

sorry że się wtrącam ale pomóż z katedrą...

znowu tworzy tutaj prywatny folwark..

http://www.filmweb.pl/film/Avengers%3A+Czas+Ultrona-2015-637247/discussion/Redak cja+potwierdza+r%C3%B3wnie%C5%BC+i+moje+obawy,2638042

http://www.filmweb.pl/film/Avengers%3A+Czas+Ultrona-2015-637247/discussion/Zasad nicze+pytanie,2637535

Niech se płacze. Co to kogo obchodzi? Ignoruj i minusuj jego pytania i po sprawie. Nikt nie będzie mu odpisywał to nie dostanie tego co chce.

to samo mod mi powiedział :) teraz piszemy z Dante o życiorysie katedry jest przyjemnie się z niej pośmiać :D

Przestańcie odpisywać w jego tematach i pisać do niego i będzie spokój... A ty usilnie czujesz potrzebe odpisać na kazdy jego post a potem zdziwienie, że je pisze.

Podejście chyba wypracowane na zasadzie "poważnych i mrocznych filmów" od DC. No dobra, Trylogia Nolana jeszcze taka była- chociaż i bez przesady. Ale GL, wymuszona nolanizacja Supka w MOSie? Bleh.

Dokładnie takie samo wrażenie odniosłem. Że rozmawiam z osobą, która w życiu nie miała w ręce komiksu,
W komiksach wygląda to inaczej. Kiedyś bywało różnie, ale co do zasady istniały w obu wydawnictwach określone dojrzalsze serie i serie wycelowane do różnorodnego odbiorcy. Obecnie za to (nie jest to moja opinia, a szeregu osobiście mi znanych osób interesujących się komiksach i w mniejszym bądź większym stopniu profesjonalnie siedzących w branży) Marvel prawie całkiem przejął pałęczkę powagi tworząc w NOW szereg świetnych, dotykających dojrzalszych rzeczy tematów, kiedy lwia część DC została skierowana do gimnazjalistów (zresztą z Batmanem na czele, któremu pozostawiano jedną poważną, nieinfantylną serie).

O Marvel Now, słyszałem od wielu osób nieco dobrego. Muszę nadrobić, jak tylko znajdę na to czas. Na razie sporo obowiązków nie pozwala.

Co się tyczy obecnego DC, to new 52 jest dla mnie bardzo nierówne. Action Comics, jest zwyczajnie słaby, Constatine do mnie nie przemawia.

DC nie dość, że obecną polityką komiksową jest jakie jest, to do tego rozmienia na drobne szanse na dobre ekranizacje starych, dobrych pozycji.

Widziałeś zwiastun Lucifera? Oni z tego zrobili jakiś kryminalny procedural, na pierwszy rzut oka kompletny brak zwiazku z sandmanem (sic) wywalili chyba nawet Mazikeen.

Szatan ma przez cały zwiastun minę jak cwany luzaczek, generalnie mam uczucie deja-vu po tragicznym zwiastunie Constatine'a.

Widziałem i uważam, że zapowiada się całkiem nieźle. Oczywiście to tylko trailer i nie świadczy o całokształcie no ale..
To może być świetna seria na poziomie Daredevila tylko luźniejsza.

Jako serial może być fajny, ale jako serial bazujący na komiksie już nie bardzo. Rozumiem, że to nie musi być kropka w kropkę adaptacja, ale bez przesady. Tu chyba jedynym łącznikiem z komiksem będzie tylko motyw wyjściowy z barem i tyutł.

hah zacytuję JeffBrigesa teraz z forum Hobbita, jeśli chcą mrok to tylko w kiblu Barda go dostaną haha :D może to niezbyt mądre ale prawdziwe

jak dla mnie to te filmy są poważne z lekkim mrokiem, który może nie jest dla wystraszenia dodatkiem do filmu ale dla emocji :) przykładowo Harry Potter? niby zwykła bajeczka a jednak ma coś w sobie mrocznego? czy musi od razu straszyć? nie! chociaż jak byłem mały to wystraszyłem się bazyliszka, krwi na ścianie, czy trójgłowego psa! ale czy to wyznacznik jakości filmu nie..


Marvel też przechodzi do mroczniejszego tonu wszystkich powinno Infinity War zaskoczyć

od Zimowego Żołnierza idzie marvel tropem poważnego podejścia, Strażnicy galaktyki też mieli lekki mrok ale bez przesady :) czy mrok to wyznacznik jakości? w horrorach tak w filmach tylko dla emocji :)

Dokładnie Winter Soldier miał już taki cięższy klimat - i nie dlatego bo ktoś sobie coś ubzdurał, tylko ma to uzasadnienie fabularnie.

O Avengers 2 czytałem, że podobno film wprowadza ciężarem gatunku trochę taką tematyką z terminatora- cięższe rozkminy nad rozwojem sztucznej inteligencji. To prawda, czy ktoś coś nad interpretuje?

Civil War i Infinity War na pewno będą poważniejsze sugerując się robotą Russo nad Winter Soldierem.

Ultron jako taki już w komiksie wprowadzał ten wątek. W filmie nie jest on zbyt mocno naznaczony, ale jest także.
Do tego pokazany od dwóch stron.

"Do tego pokazany od dwóch stron" Masz na myśli kontrast między Visionem i Ultronem?

yep

BTW dopiero wczoraj ogarnąłem, że Egmont zaczyna wydawać pozycje z Marvel NOW. Będzie trzeba sprawdzić, skoro jest okazja.

Ano zaczyna.
New Avengers jest świetne, Avengers też warto (niestety New Avengers już ściągnąłem sobie w amerykańskim zbiorczym...).
Poza tym All New X-men jest całkiem dobre. Fajny pomysł, choć lżejsze dużo.
GOTG nie czytałem, Superior Spider-man mnie mocno odrzucił.

Zachęciłeś mnie jeszcze bardziej ;)

Dla mnie wszystkie tytuły wyglądają pysznie. I pewnie wszystkie kupię :)

Superior byl swietny, jedna z lepszych rzeczy jaka sie przytrafila Pajakowi ostatnio. i nawet zakonczenie nie bylo odzucajace- a to sie ostatnio wielu fajnym seriom zdazylo.

No właśnie :) czuć było ten cięższy klimat. Chociaż wiesz fanatycy DC powiedzą inaczej :)

O tak wprowadza film w ciężarem gatunku, szczególnie w scenach z Thorem nawiązują one do trzeciej części Thora, myślę że tylko fan. Dc :)

O tak Civi War i Infinity War będą najpoważniejsze ze wszystkich filmów marvela

http://naekranie.pl/aktualnosci/czy-filmy-marvela-beda-bardziej-mroczne-kevin-fe ige-odpowiada a tu coś nieco o tym :)

”Batman v Superman nie będzie zbyt poważne”. I co, miałeś rację?

"Z DC jest całkowicie inaczej jednak tez trzeba dosyć nieźle orientować sie w świecie komiksowym żeby dostrzec mega potencjał tego wydawnictwa, gdyby DC chciało przenieść na ekran takie pozycje jak Swamp Thing, Animal Man, Sandman, Preacher, Lobo czy Fables"

Mieszasz strasznie. To Pracher i Fables, jako cześć DC ? Nope.

Może w takim razie, Kick-assa, też będziemy nazywać częścią regularnego kanonu Marvela? ;>

Vertigo to marka, którą ma pod swoimi skrzydłami DC, przez co czasem komiksy tam wychodzące wchodzą w skład regularnego uniwersum DC, ale z reguły z powodu wytycznych celów z jakich założono ten imprint, nie wchodzą.

Poza tym Vertigo, to już dziś mocno średni imprint, Image ich wygryzł w kategorii wydawnictw zajmujących się czymś innym niż super-hero.


"... ale to tylko kilku bo ogółem uniwersum DC jest o wiele bardziej mroczne, mocne, poważne i ciekawsze niż uniwersum Marvela które tak na dobra sprawe skierowane jest przede wszystkim do dzieci, poza Punisherem"

Civil War
Captain Britain: A Crooked World
Marvels
1602
Eternals
Kraven's Last Hunt
Spider-man Blue
Daredevil yellow
The Dark Phoenix Saga
House of M
Planet hulk
Wolverine: Weapon X
Daredevil: Born Again
Wolverine: Old Man Logan
Captain America: Winter Soldier
Daredevil: Guardian Devil
Iron man: demon in a bottle
Iron man: extremis
New X-Men

Pierwsze z brzegu przykłady jaki ten Marvel potrafi być "niedojrzały" i "głupi". Jeśli swoją wiedzę opierasz na jakiś dziwacznych stereotypach, to twoja broszka, tylko nie rób z nich faktów.

A to, że DC ma świetnego Batmana- IMO najlepszy rdzeń DC - z całą jego mitologią, wrogami, pomocnikami i psychologią, i to że ,czwarto, piątoligowe postaci w rodzaju Swamp Thinga, Animal Mana czy Wesley Doodsa dorobiły sie co najmniej dobrych serii nijak nie zmienia, że Marvel też ma się czym chwalić i to jeszcze jak.

"Zresztą nawet postać Jokera wykreowana przez Heata Ledgera nie umywa się pod względem brutalności czy psychozy do komiksowego Jokera, cała trylogia Nolana to bardziej filmy sensacyjne podczas gdy komiksowe Batmany to mroczne thrillery często w klimacie horroru.
W marvelowym świecie jedynymi postaciami które pod tym względem mogły by się równać z DC sa wcześniej wspomniany Punisher, Ghost Rider, Wolverine"

Przypominam, że w tym DC, w którym są same dojrzałe i głęboko psychologiczne postaci, egzystuje Shazam i Krypto super-pies ;)

W sumie sam nie wiem jak mogłem o nich zapomnieć :

Deadshot - Bullseye

Byłbym zapomniał

Doom Patrol- X-men

Podepnę sie ;)
Psylocke-Maxima,
MarvelGirl-SaturnGirl,
Gambit-Grifter.

A ja bym powiedział że odpowiednikiem batmana jest Iron Man podobieństwo Tony -> Bruce jest oczywiste a co do bohaterów to oboje noszą zbroje oboje mają pomocników (alfred,jarvis) oboje nie mają żądnej mocy i zawdzięczają wszystko sobie no i w sumie batman tez nosi zbroje jakby nie patrzeć tyle że nie potrafi latać i jego tozsamość nie jest powszechnie znana

* Hulkbuster [ http://media.giphy.com/media/GLdnQcaK0taZW/giphy.gif ]
* "Supermanbuster" [ http://media.giphy.com/media/eqQvHgmsip32w/giphy.gif ]

Green Lantern Corps-Nova Corps.

Mystique-Copycat - kalka wewnątrz Marvela.